środa, 31 grudnia 2014

Szczęśliwego Nowego Roku!

Hej! :)
Widziałam, że na prawdę dużo osób robi na koniec roku podsumowanie 2014. Ja niestety postanowiłam nie robić podsumowania, ponieważ na blogerze jestem trochę krótko, więc na pewno napiszę podsumowanie już w roku 2015 :)
Z okazji zbliżającego się Nowego Roku chciałabym Wam złożyć najlepsze życzenia. 


Zbliżający się Nowy Rok niesie wszystkim nadzieję

na uspokojenie, życzliwość i spełnienie marzeń.
W te piękne i jedyne w roku chwile
chcę złożyć najlepsze życzenia
pogodnych, zdrowych i radosnych dni
oraz szczęśliwego Nowego Roku.



Niech się spełnią świąteczne życzenia:

te łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią wszystkie one krok po kroku,
tego życzę w Nowym Roku.


Na portalach społecznościowych i w wiadomościach pisali i mówili, aby umiarkować w strzelaniu petard i fajerwerków. Ja też jestem za tym. Po prostu nie chcę, aby bezbronne zwierzaki cierpiały. Dla ludzi jest to świetna zabawa, a wiele zwierząt przypłaca za nią śmiercią. Wiem, że dużo nie można zrobić, bo praktycznie każdy puszcza petardy jak to nakazuje Sylwester, w każdym razie jak tego nie robię. Mimo, że Sisi nie boi się fajerwerek. Ludzie nawet nie pomyślą ile zwierząt jest w schroniskach. One tak bardzo cierpią :(



Na facebooku strona Korabiewickiego schroniska przygotowała listę czynności, która może pomóc zwierzakom przetrwać sylwestrową noc. Ja na pewno z niej skorzystam.

A wasze psiaki boją się petard? 
Będziecie puszczać fajerwerki w Sylwestra? Ja na pewno NIE.
Do napisania, pa :)

czwartek, 25 grudnia 2014

Wesołych Świąt + Prezenciory! :)

Hejo! :)
Właśnie skończyłam wigilijną wieczerzę i razem z Sisi sobie odpoczywamy.Ten post miał być dodany wczoraj, ale zdjęcia nie chciały mi się dodać :( Z okazji Świąt chciałabym złożyć Wam, wszystkim blogerom najserdeczniejsze życzenia. 
Zdrowia, szczęścia i tego co sobie wymarzycie. Aby nowy rok był dla Was nową drogą do sukcesów i osiągnięć.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam dla Was wierszyk, który rozsyłałam dzisiaj do wszystkich moich znajomych. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)

Merry Christmas, Christmas Merry, były sobie renifery, miały bardzo śmieszne minki, bo urwały się z choinki i znalazły ciepły kąt, by Wam życzyć Happy Świąt!

I jeszcze jeden ( co se będę żałować :D )

Idą Święta, widać gości, wydłub z karpia wszystkie ości, powyjadaj z barszczu uszy, a gdy cię za bardzo suszy, siądź wygodnie z flachą wina i obejrzyj dziś Kevina. 

No a teraz pokażę Wam co Sisi dostała pod choinkę oraz moje prezenty :)
Sisi dostała wszystko w takiej ładnej torebeczce z Mikołajem

 A w środku znajdowały się takie rzeczy:
Mokra karma z Animondy Gran Carno, z jagnięciną.




Smakołyki Chicken Sandwich z Let's Bite!


Dropsy czekoladowe z firmy Trixie




 Smakołyki mięsne krążki z Let's Bite




 Mix różnych gryzaków


Na koniec pokażę Wam stroik, który zrobiłam z moją mamą :)
Bardzo mi się podoba ^^



Sisi bardzo cieszyła się z prezentów. A Wasze zwierzaki dostały coś od Mikołaja? :)
PS: Czekaliście wczoraj aż przemówią o północy? Ja niestety nie, bo byłam strasznie zmęczona :)
Do napisania, paa :*

sobota, 20 grudnia 2014

Spóźnione Mikołajki :)

Hejka!
Przepraszam za moją długą nieobecność, ale na prawdę nie miałam ani chwili by dodać post. Jak wiecie teraz półroczne, wystawianie ocen i trzeba było mocno się wziąć w garść. Nie dodałam nawet posta w Mikołajki więc teraz pokaże Wam co Sisi dostała. Są to drobiazgi, bo wiadomo, planuję więcej rzeczy kupić pod choinkę. Nawet mam już dość dużo upatrzonych :))
Przechodzę już do zdjęć :3

Taki gumowy hantelek żółty z firmy Trixie.



 Dropsiki jogurtowe również z firmy Trixie. Sisi za nimi szaleje :p



Kostki wpienne owinięte mięskiem z firmy Maced. Gorąco polecam!





To na tyle w tym poście. Mam nadzieję, że Wam się podobał :) Następne posty będą trochę dłuższe.
A wy, Mikołaje daliście coś swoim pupilom? :DD
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Do napisania, Cześć <33
Sisi paczająca na koleżankę :p

poniedziałek, 17 listopada 2014

3# Recenzja smakołyków Let's Bite! - Chicken sandwich.

Hej!
Dzisiaj mam dla was recenzja smakołyków Let's Bite! - chicken sandwich z Brit. Kupiłam je już 2 raz w zoologicznym za 6.50zł. Sisi bardzo smakują.
Nadają się na jakąś nagrodę podczas szkolenia lub przysmak. Można je pokroić na kawałeczki ponieważ są bardzo miękkie. Teraz przedstawię plusy i minusy. 

PLUSY
+Niska cena.
+Dobry skład i jakość.
+Łatwo dostępne w sklepach zoologicznych.
+Nadają się do szkolenia.
+Miękkie, dzięki czemu można pokroić w małe kawałeczki.

MINUSY
-Mała ilość w opakowaniu.
-Troszkę śmierdzą.(minimalnie, ale czuć :) )





Tutaj jeszcze parę fotek z testowania :DD 



W opakowaniu znajdują się 4 kilku centymetrowe paseczki. W składzie jest kurczak 43 % i 45 % ryby, ale większości czuć od nich rybę :p Ogólnie polecam te smakołyki. Sisi bardzo je lubi i zajmuję się jednym takim paseczkiem na kilka minut. 
JEŚLI CHCECIE POWIĘKSZYĆ ZDJĘCIE, KLIKNIJCIE W NIE. :)
Mam nadzieję, że Wam się spodobał wpis. A wy kupiliście kiedyś swoim psiakom te smaczki? :))
Do następnego wpisu, paa :**


poniedziałek, 10 listopada 2014

Jak napełnić KONG'a? - Mój sposób!

Hejka!
Dzisiaj nie będzie posta. W zamian mam dla Was filmik, który obiecałam wstawić wcześniej. Jest to filmik "Jak napełnić KONG'a? - Mój sposób! :D
Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Do mojego KONG'a nie zmieści się dużo, ale na pewno coś, aby zadowolić psiaka :) Skomentujcie co sądzicie na temat filmiku. :3
Przepraszam, że jest w formie linku, ale inaczej nie mógł mi się dodać :/


Kilka zdjęć z zabawy KONGIEM:






Jeśli chcecie powiększyć zdjęcie, kliknijcie w nie :)
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał!
Do napisania, bayy :**

poniedziałek, 3 listopada 2014

,,Kometa i ja-jak przygarnięty pies, uratował mi życie".

Hejka!
Jak po pierwszym dniu w szkole po weekendzie? U mnie MASAKRA. Pooddawali wszystkie zaległe kartkówki i sprawdziany. Z jednych oceń się cieszę, z drugich NIE. Najbardziej u mnie leży matma. Egh..[*]
Jak zdążyliście już przeczytać tytuł ,,Kometa i ja-jak przygarnięty pies uratował mi życie". Zapraszam Was dziś do przeczytania recenzji tej oto książki!
Ponieważ jest ona o psach postanowił dla urozmaicenia napisać o niej :)
Zaczynamy!

Książka została napisana przez Stevena D. Wolfa. Tym bardziej, że jest on zarówno autorem jak i narratorem książki! Opowiada ona o niezwykłej przyjaźni psa do człowieka. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Choroba Stevena sprawiła, że jego życie wywróciło się do góry nogami. Kiedy był na skraju załamania, los jednak dał mu drugą szansę… w postaci psa o imieniu Kometa.
Kometa nie zaznała w życiu przyjaźni człowieka. Trzymana w klatce, szkolona do wyścigów, została porzucona przez dawnego właściciela. 
Dopiero Steven pokazał jej, czym są spacery, smakołyki i pieszczoty. A w zamian za okazane serce tryskająca energią Kometa odwdzięczyła mu się bardziej, niż mógłby przypuszczać…
Historia Stevena i Komety to wzruszająca, prawdziwa opowieść o przyjaźni między człowiekiem i psem, która odmieniła niejedno życie.


Na prawdę gorąco polecam Wam te książkę. U mnie nawet w niektórych momentach pojawiły się łzy wzruszenia. Niekiedy są sytuacje na prawdę śmieszne :D Jeżeli lubicie psiaki to koniecznie przeczytajcie tą książkę.



Kupiłam ją za jedyne 14.90 zł w Auchanie. Jest to bardzo mała książka, lecz dość gruba, pisana dużą czcionką. Wydanie kieszonkowe!

Mam nadzieję, że recenzja Wam się podobała. Zapraszam do komentowania! :))

niedziela, 2 listopada 2014

KONG-zabawy :)

Hej!
Na początek chciałam życzyć udanego Halloween! Tak, tak wiem to już dość spóźnione, ale jest! xD 
Sisi uwielbia swojego KONG'a. Ostatnio napełniłam go samymi pysznościami. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wczoraj wybrałam się z Sisi na jesienny spacerek. U nas jakoś strasznie się ociepliło, więc postanowiłyśmy wykorzystać kilka dni tej pięknej pogody. Odwiedziłyśmy park. Było tym razem jeszcze więcej wiewiórek niż poprzednim :D Nakarmiłam je orzeszkami, a Sisi patrzyła jak biorą mi je z rąk ^^. Jedna nawet podeszła do Sisi, która spokojnie stała. O dziwo nawet nie robiła ruchów, które mogłyby przestraszyć wiewiórkę. Wypad uważam za udany :) 
A dzisiaj wybrałyśmy się na "miejscowy" spacer, bo odwiedziłyśmy nasz rynek. Też szłyśmy przez różne parki, gdzie było pełno psiaków ;3 
Łapcie kilka fotek jak Sisi męczy się z KONG'em :D



A tu już po jedzonku ^^
Jęzorek ♥♥♥


Mam nadzieję, że zdjęcia i post Wam się spodobały :)
To do następnego wpisu, bayyy :*

wtorek, 28 października 2014

Trochę o pielęgnacji Sisi.

Hej!
Dzisiaj mam dla Was post o pielęgnacji Sisi. Nie jest ona jakaś nadzwyczajna. Przepraszam, że nie pojawiły się do tej pory poty, które obiecałam, ale niestety nie mogłam dodać filmiku pt. Jak napełnić KONG'a, który mi wyszedł bardzo fajnie. Może Wam pokaże na zdjęciach jak go napełnić, ale wydaję mi się, że filmik byłby ciekawszy. Dobra przejdźmy do rzeczy. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ZĘBY
Z kamieniem nazębnym boryka się wiele psiaków. Sisi też miała kamień, ale został on usunięty przez weterynarza...Na szczęście, bo to bardzo nieprzyjemna sprawa. Mój pies w ogóle nie chciał jeść suchej karmy, bo bolały go zęby, na dodatek jeszcze dziąsła :/ No, ale teraz już po kłopocie. Staram się codziennie wieczorem stosować ten oto żel Fresh Breath na zębach Sisi. Jest on bardzo przydatny. Wystarczy tylko delikatnie wycisnąć go na uzębienie po czym masować palcami w danym miejscu. Kupiłam go na targach zwierzęcych. Jest to bardzo dobrej jakości produkt z Ameryki. Nie pamiętam ile kosztował, ale nie był aż taki drogi :)





SIERŚĆ

Używam do mycia Sisi 2 szamponów. Jeden jest o zapachu kiwi, który kupiłam za 12,90 zł. Jest on taki sobie, lecz na zwykłe kąpanie nadaje się. Zapachu kiwi nie czuć tak bardzo, praktycznie w ogóle :/



Kolejny to szampon anty-insekt. Jest go dość sporo. Kupiłam za 10 zł na jednym placu. Jest bardzo dobry. Trzeba dość dużo go nałożyć na sierść psa, a potem myć tak aż zacznie się pienić. 




No to to na tyle :) Mam nadzieję, że post Wam się spodobał. Napiszę do Was w sobotę. Będzie coś ciekawszego :D
Pozdrawiam i dziękuje za każdy komentarz <33
Do napisania, bayy :**